Gwiazdy mówią

Newsletter

Strona główna

Wyszukiwanie po tagu: ciało

Wszystkie tagi

Łącznie 13 znalezionych pozycji.

Pokaż # wyników na stronie:

Nieodparty urok kastracji

Kastracje są jedną z najdziwniejszych praktyk dotyczących ludzkiej cielesności.

Nasze ciało jest żywą księgą. Przechowuje fizyczne, emocjonalne i mentalne doświadczenia. Te bolesne mogą na zawsze określić nasze życie, wybory czy sposób działania. Aby więc żyć w pełni, poczuć, kim naprawdę jesteśmy, trzeba je uwolnić.

Trzy żywioły człowieka

Czy budowa fizyczna odzwierciedla nasz charakter? Ajurweda, starożytna medycyna indyjska, twierdzi stanowczo, że tak. Wystarczy więc uważnie na siebie popatrzeć, by odkryć największe tajemnice swojego wnętrza. Ta wiedza pomoże Ci wybrać najlepszą dietę i uchroni Cię przed schorzeniami.

Vipassana, czyli klasyczna medytacja buddyjska

Czas i miejsce. Jeżeli nigdy wcześniej nie medytowałaś/eś, znajdź sobie spokojne, ciche miejsce, gdzie nikt nie będzie Ci przeszkadzał. Przydatne mogą okazać się też zawsze te same godziny praktyk.

Świętej Hildegardy cztery kroki do szczęścia

Można ją uznać za prekursorkę medycyny holistycznej. Wiedziała, że warunkiem pokonania choroby jest jednoczesne uzdrawianie ciała i duszy.

Oddech zmniejszający apetyt

Marek nie pamięta, w którym momencie stracił kontrolę nad wagą. Prawdopodobnie głównymi sprawcami jego kłopotów były późne kolacje z kontrahentami, niedzielne odsypianie i sporadyczne wypady do siłowni, po których był tak głodny, że mógłby zjeść konia z kopytami.

Mózg pozbawiony mózgu

Czy naprawdę źródło naszych uczuć, wspomnień, naszej osobowości tkwi zamknięte w niewielkiej czaszce? Czy rzeczywiście najważniejszym organem naszego ciała jest ten galaretowaty, szary twór, bez którego, jak nam to mówiono od dziesięcioleci, nie można żyć? Od którego zależy nasz rozum, nasze Ja?

Jasnowidz z Nowej Zelandii

Judy Satori przekazuje energię, która odmładza i uzdrawia ciało, umysł i ducha.

Myśli wyciągające z choroby

Jeanne Achterberg przez lata pracowała na oddziale dla poparzonych dzieci. Przez lata patrzyła, jak maluchy cierpią podczas terapii. Szczególnie źle znosiły przeszczep skóry. Często nie chciał się przyjąć, powodował groźne infekcje, rozogniał dawne rany. Żaden lek nie był w stanie pomóc małym pacjentom. Jeanne starała się zrobić wszystko, by zapomniały one o bólu. Któregoś dnia wymyśliła prostą grę.